wtorek, 5 listopada 2013

The sacred bull

Konradek poczuł, że ogarnia go panika. Nie pomogły metody psychologiczne przyswajane pracowicie na kursach - wpatrywania się załzawionymi oczami w oczy człowieka...Konradek zrobił dwa kroki w tył, jeden w bok ale zobaczył, że nie ma dokąd uciec przed wzniesionym obuchem. Dlatego zrobił to, czego jak dobrze wiedział, nie powinien był robić; powiedział ludzkim głosem: "sam się walnij, bucu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz